7 maj 2016

00: Prolog

          Ciemne niebo zasuwa jasny blask kotarą, pokazując teatr księżyca i gwiazd. W takie noce uwielbialiśmy siedzieć w ogrodzie i marzyć, a potem wypowiadać swoje sny głośno, by mógł je zabrać nagły podmuch wiatru do gwiazd, gdzie wszystko wydaje się jakby realniejsze. Rozumieliśmy się bez słów, jak dwie bratnie dusze. Uzupełnialiśmy się, byliśmy dla siebie stworzeni jak dwie połówki jabłka. Wiedzieliśmy, że nic jednak nie trwa wiecznie.
         Przyszedł czas rozłąki, która zniszczyła nas oboje. Nie pozostawiła nic, prócz wspomnień, które być może zostaną w naszych głowach odciśnięte jak piętno na świadomości, ale nigdy nie powrócą.

Gdzie teraz jesteś?

1 komentarz:

  1. Wracam tu po raz kolejny zdziwiona brakiem nawet kilku komentarzy. Muszę więc stanąć na wysokości zadania i opublikować swoją opinię, bo jak mniemam wszyscy boją się być tą pierwszą osobą lub po prostu brak im słów.

    Na początku witam- mam nadzieję, że nie za mało oficjalnie, Ty tu jesteś gospodarzem;)

    Prolog jest bardzo...poetycki. Myślę, że to dobre określenie. Bardzo podoba mi się klimat jaki stworzyłaś. Mało kto decyduje się na "odrobinę magii" w swoich opowiadaniach, a szkoda. U Ciebie wyszło to rewelacyjnie a opisy, porównania oddziałują na wyobraźnię czytelnika. Moją pobudziły.
    Samo rozpoczęcie niewiele zdradza, jednak mam wrażenie, że zawarłaś w tym poście wszystko co wystarczyło na wprowadzenie nas w historię. Nie dowiedziałam się niczego o głównej bohaterce, wydaje mi się, że z takiej perspektywy piszesz, ale rozłąka jest raczej każdemu znana i nie trzeba dodawać nic więcej. ..

    A już tak odkładając ten oficjalny ton na bok, świetnie piszesz, masz te pomysły i aż chce się już przeczytać rozdział. Mam nadzieję że ten długi czas na odzew że strony czytelników Cię nie zniechęci.

    Końcowe pytanie przypomina mi piosenkę Alana Walkera, już teraz hit- Faded. Nie mam pojęcia czy ma ona jakiś związek z tym co napisałaś, ale nic nie poradzę, że katowałam przycisk REPLAY i teraz wszystko kojarzy mi się z tą nutą;p

    Pozdrawiam, życzę weny, do zobaczenia w komentarzach (może już z normalnego konta, teraz piszę z telefonu)
    ~Shy Shine/Ihere

    PS.
    Jeżeli miałabyś chwilę wolnego czasu zapraszam. Może chciałabyś rzucić okiem i na coś mojego
    --> anything-anybody-nowhere.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy